Jak odpowiesz na pytanie „W jaki sposób Twoja praca przekłada się na wizję firmy?” Jeśli odpowiedź przychodzi Ci z łatwością, to albo Ty osobiście albo firma zrobiliście kawał dobrej roboty! Doświadczeni menedżerowie widzą przełożenie zrozumienia wizji firmy na zmniejszoną rotację, a badacze praktyk zarządzania wskazują na bezpośredni wpływ zrozumienia celów firmy na stopień zaangażowania pracowników.
Dziś dowiesz się, jakie konkretne rozwiązanie wypracowała w tym zakresie firma Takeda.
Po co zawracać sobie głowę tym, czy moi pracownicy rozumieją cel istnienia firmy?
Istnieje co najmniej kilka powodów:
Budowanie zaangażowania
Instytut Gallupa, który od ponad 25 lat bada zaangażowanie pracowników w organizacjach z całego świata określił, że jeden z kluczowych obszarów, o jaki potrzebują zadbać menedżerowie, to zrozumienie celów firmy. Zostało to określone pytaniem:
Czy misja mojej firmy daje mi poczucie, że praca, którą wykonuję, jest ważna?
Jeśli jesteś w stanie sprawić, żeby Twoi ludzie odpowiedzieli „Tak”, to znaczy, że tworzysz środowisko, w którym zaangażowanie pracowników może rosnąć. Pod warunkiem oczywiście, że uwzględnisz także pozostałe 12 pytań, które pomogą Ci zbudować zaangażowanie.
Zrozumienie wpływu mojej pracy na funkcjonowanie całej firmy
O tym, jak ważne jest zrozumieć Duży Cel zanim zacznie się mówić o małych, napisał obszernie Simon Sinek w bestsellerze „Zaczynaj od Dlaczego” – jeśli jeszcze nie znasz tej książki, koniecznie po nią sięgnij!
Jak ten mały kawałek, którym się zajmuję w pracy, przekłada się na sens istnienia firmy?
Dawanie dodatkowej wartości
Badania międzypokoleniowe pokazują, że dla pracowników Pokolenia Y i Z od namacalnych korzyści związanych w wykonywaniem pracy (np. pieniądze) ważniejsza jest odpowiedzialność za społeczność lokalną, ludzkość, a nawet za planetę. Jeśli zatrudniasz ludzi poniżej 40-tki, spodziewaj się że będą chcieli zrozumieć, w jaki sposób ich praca przynosi wartość w szerszej perspektywie.
Zrozumienie procesu
Jeśli pracujesz w sektorze SSC/BPO, jednym z głównych zarzutów z jakimi się spotkasz, to „moja praca nic nie wnosi”. Znalezienie właściwej odpowiedzi na pytanie, jak ogarnianie malutkiego kawałeczka całego procesu, np. kontaktu z Klientami, wpływa na realizację wizji firmy, nabiera szczególnego znaczenia. A teraz pomnóż do kwadratu przez specyfikę pokoleniową!
Co jest ważniejsze – ogół czy szczegół?
Z perspektywy międzykulturowej, w różnych krajach spotykamy perspektywę dedukcyjną lub indukcyjną. Polska należy do tych kultur, gdzie najpierw warto powiedzieć „O co tak w ogóle chodzi”, a dopiero potem dochodzić do szczegółów. Tym bardziej, zaczynaj od dlaczego!
Jak do zrozumienia celów firmy podeszła firma Takeda?
Firma Takeda wypracowała w tym zakresie interesującą praktykę. W wywiadzie dla The Wall Street Journal opowiada o niej Sanjay Patel, senior Vice President and Global Head obszaru Takeda Business Solutions. Cały wywiad znajdziecie na stronie WSJ, tutaj natomiast przetłumaczyłam dla Was najsmaczniejszy dla nas dziś kawałek 🙂
Patel: Jest u nas taka zasada, że pracownicy Takeda Business Solutions wypełniają jednostronicowy dokument, w którym określony jest cel ich roli i jej wpływ na pacjentów. Weźmy na przykład pracownika z mojego zespołu, który pracuje jako analityk, jego rola to master data analyst. Jest odpowiedzialny za utrzymywanie, aktualizowanie i tworzenie głównych rekordów dostawców. Jeśli ta osoba nie zadba w odpowiednim czasie o dokładne dane dostawcy, to później, gdy nasz zespół produkcyjny będzie próbował zamówić surowce do wytworzenia jednego z naszych farmaceutyków, zamawiający może nie być w stanie zamówić tych surowców u dostawcy, ponieważ brakuje niezbędnych informacji. Ten błąd może bezpośrednio wpłynąć na zdolność firmy Takeda do wytwarzania leków, których potrzebują pacjenci. W ten sposób członkowie zespołu mogą zobaczyć wpływ ich roli lub zadania na pacjenta.
Ta świadomość daje każdemu poczucie celu, zwłaszcza gdy ludzie zrozumieją, że wskutek ich pracy może ucierpieć pacjent lub że może to osłabić zaufanie pacjenta do firmy Takeda.
Czyli co: arkusz, w którym pytasz pracownika, w jaki sposób jego praca przekłada się na cel firmy. Nie MÓWISZ tego pracownikowi, tylko go PYTASZ. Pytasz każdą nową osobę przychodzącą do firmy. Ty możesz jutro zapytać każdego członka Twojego zespołu lub też możecie zastanowić się nad tym wspólnie. Proste i genialne, prawda?
Jest tutaj także dodatkowa fantastyczna warstwa, którą bardzo w tym rozwiązaniu doceniam. Osoba, która sama musi wymyślić odpowiedź, będzie do niej o wiele bardziej przekonana niż do czegoś, co usłyszy od Ciebie. Jednocześnie poprzez to, że myślała, a więc musiała na chwilę chociaż zaktywować do poszukiwania odpowiedzi na to pytanie swoje szare komórki, znacząco zwiększają się szanse na to, że trwale zapamięta całe to wydarzenie i swoją odpowiedź.
Pytanie ma moc.
A jak Ty pozwalasz Twoim ludziom podłączyć się do misji firmy? Podziel się proszę w komentarzu!
Photo by Volodymyr Hryshchenko on Unsplash
Skomentuj artykuł