Gdy napięcie rośnie, a komfort spada – nasz umysł automatycznie sięga po znane, choć nie zawsze pomocne, schematy działania.
To właśnie w takich momentach pojawiają się drivery – wewnętrzne przymusy, które skłaniają nas do działania w określony sposób, często bez zastanowienia i refleksji.
📍 Koncepcja driverów pochodzi z analizy transakcyjnej, zapoczątkowanej przez Erica Berne’a. Ich rozwinięcie zawdzięczamy Taibiemu Kahlerowi, który opisał je jako część tzw. mini-scenariusza (mini-skryptu). W kolejnych latach drivery stały się również ważnym elementem Process Communication Model (PCM) – modelu, który pokazuje, jak nasze wewnętrzne mechanizmy wpływają na styl działania, motywację i sposób budowania relacji – szczególnie w sytuacjach stresu.
Drivery podsuwają myśli w stylu:
– „Jestem OK tylko wtedy, gdy…”
– „Muszę zawsze…”
– „Nie mogę sobie pozwolić na…”
Wtedy stery w naszym zachowaniu przejmuje stres – i zamiast świadomie wybierać swoją reakcję, działamy na autopilocie.
Zanim przejdziemy do opisów driverów, ważne doprecyzowanie:
W tym artykule znajdziesz jedynie skrócone ich charakterystyki. W rzeczywistości to mechanizmy znacznie bardziej złożone, które można analizować głębiej i dopasowywać do indywidualnych stylów działania.
Co istotne, dwa drivery przejawiają się na dwa sposoby – jako wymaganie wobec siebie (JA) lub jako oczekiwanie w stosunku do innych (TY):
➝ Driver JA: „Od siebie wymagam, bym…”
➝ Driver TY: „Oczekuję, że inni będą…”
Poniżej znajdziesz sześć driverów, które najczęściej obserwuję w pracy z liderami i liderkami. Przyjrzyj się im uważnie – być może rozpoznasz w nich siebie lub… swój zespół.
Bądź doskonały (Ja i Ty)
Masz wysokie standardy. Trudno Ci odpuścić. Zdarza Ci się mikrozarządzać, poprawiać innych. Czujesz się odpowiedzialn_ za każdy detal.
Grozi Ci: przeciążenie, perfekcjonizm, spadek zaufania w zespole.
Pomaga: uznanie, że „wystarczająco dobrze” też może wystarczyć.
Wariant JA:
„Nie mogę popełnić błędu. Muszę być przygotowan_ na każdą ewentualność.”
Wariant TY:
„Oczekuję, że inni będą pracować na najwyższym poziomie i bezbłędnie.”
✨ Pytania refleksyjne:
– Czy moje standardy są znane zespołowi, czy tylko w mojej głowie?
– Czy deleguję, czy poprawiam innych, bo „zrobię to lepiej”?
– Czy odwlekam decyzje, bo „to jeszcze nie jest wystarczające”?
✅ Mikrostrategie:
– Stwórz checklistę „wystarczająco dobrze”
– Zacznij dzień od pytania: „Co dziś zrobię dobrze, nie idealnie?”
Bądź silny (Ja i Ty)
Trudno Ci pokazać emocje. Wolisz radzić sobie samodzielnie, trzymając wszystko na swoich barkach. Nawet w trudnych momentach rzadko prosisz o pomoc.
Grozi Ci:poczucie osamotnienia, wypalenie, gorszy kontakt z zespołem.
Pomaga: pokazanie autentycznych przeżyć, przyznanie się do trudności, proszenie o wsparcie.
Wariant JA:
„Nie mogę sobie pozwolić na słabość. Muszę być tward_ i dawać radę w każdej sytuacji.”
Wariant TY:
„Oczekuję, że inni nie będą się rozczulać i poradzą sobie sami.”
✨ Pytania refleksyjne:
– Kiedy ostatnio powiedziałem/am: „Nie wiem” lub „Potrzebuję wsparcia”?
– Czy bardziej motywuję, czy dystansuję zespół?
✅ Mikrostrategie:
– Raz w tygodniu zapytaj: „Co was ostatnio zablokowało?”
– W 1:1 pytaj o energię, nie tylko zadania
– Pozwól sobie na „nie wiem”
Sprawiaj przyjemność innym
Unikasz konfrontacji. Przedkładasz potrzeby innych nad swoje. Bierzesz za dużo na siebie, by nikogo nie obciążać.
Grozi Ci: zamieszanie, frustracja, przemęczenie.
Pomaga: świadomość, że granice też są formą troski.
„Nie chcę nikogo zawieść. Lepiej zrobię coś sam_a, niż obciążę innych.”
✨ Pytania refleksyjne:
– Czy czasem zgadzam się kosztem siebie?
– Czy moje „nie” oznacza brak empatii – czy właśnie jej formę?
✅ Mikrostrategie:
– Przećwicz krótkie komunikaty z stawianiem jasnych granic
– Zadaj sobie pytanie: „Co jest teraz dobre dla zespołu, nie tylko dla atmosfery?”
Staraj się
Masz mnóstwo energii, ale skaczesz z tematu na temat. Zdaża się, że zaczynasz więcej niż kończysz. Działasz, ale efekty są rozmyte.
Grozi Ci: przeciążenie, brak priorytetów, poczucie utknięcia.
Pomaga: skupienie na kończeniu, nie tylko na wysiłku.
„Muszę dać z siebie jeszcze więcej. To nie wystarczy.”
✨ Pytania refleksyjne:
– Ile rzeczy zaczynam, a ile kończę?
– Czy działam z planem, czy z emocji?
✅ Mikrostrategie:
– Wyznacz jedno zadanie do skończenia dzisiaj
– Pracuj z timerem – 25 minut koncentracji, potem ocena: czy jestem bliżej celu?
Świadomość to pierwszy krok do zmiany
Bycie liderem czy liderką nie oznacza, że musisz mieć gotowe odpowiedzi na wszystko. Ale oznacza, że warto znać mechanizmy, które stoją za Twoimi decyzjami i reakcjami.
➡ Stres to nie wróg – to informacja.
➡ Drivery to nie wada – to nawyk, który możesz rozpoznać i zrozumieć.
➡ Mikrostrategie i świadome pytania pomagają odzyskać wpływ – najpierw nad sobą, potem nad sytuacją.
Nie musisz od razu zmieniać wszystkiego. Wystarczy zacząć od zauważenia tego, co dzieje się „na automacie”.
Z czego korzystam w swojej pracy z liderami i zespołami?
🔹 Analiza transakcyjna (AT) – teoria osobowości i komunikacji stworzona przez Erica Berne’a, która pomaga zrozumieć schematy relacyjne, role społeczne i reakcje pod wpływem stresu.
🔹 Process Communication Model® (PCM) – model Taibiego Kahlera, który integruje psychologię, komunikację i zarządzanie, pomagając lepiej zrozumieć różnorodność stylów działania oraz to, jak stres wpływa na sposób myślenia i relacje w zespole.
🔹 Executive Coaching i praca z przekonaniami – narzędzia, które wspierają liderów w refleksji nad własnym stylem działania i jego konsekwencjami, by zarządzanie stawało się bardziej świadome i skuteczne.
*Pierwsza część tego cyklu to wpis pt. Zarządzanie to nie tylko strategia.
Autorka: Joanna Nowak
Skomentuj artykuł