Czy powinnam być liderką? 5 sposobów na pracę z przekonaniami - OKDP 106

Jak sobie radzić z przekonaniami o byciu liderką?

Monika Chutnik
Czy powinnam być liderką? 5 sposobów na pracę z przekonaniami

Skąd dzisiaj taki temat? Czasami pracuję jako trenerka, czasami jako speakerka czy mówczyni, czasami też jako coach, tudzież coachka. Zdarza się, że moje klientki przychodzą do mnie z dylematem, z pytaniem: czy powinnam być liderką? W sensie – czy ja się w ogóle nadaję? Czy to jest coś dla mnie? Czasami też: czy to jest coś dla kobiet? Czy to jest coś, w czym się sprawdzę? Różne warianty tego pytania.

Nie sądzę, że temat jest specyficzny dla kobiet. Myślę, że i kobiety, i mężczyźni mają rozmaite dylematy związane z rolą lidera. Jednak akurat w moim doświadczeniu tak się złożyło, że z tym pytaniem kierowały się do mnie kobiety. Dzisiaj więc pomyślałam, że być może więcej osób jakoś się z tym męczy, dręczy, ma pewien dyskomfort, zadaje sobie to pytanie. Chcę wam dać parę podpowiedzi, jak możecie nad tym pracować – zbadać ten temat, obejrzeć go, przyjrzeć mu się.

 

Czego dowiesz się z tego odcinka:

  • Dlaczego pytanie „czy mogę być liderką?” często nas ogranicza i jak je zamienić na bardziej wspierające?
  • Jakie przekonania mogą blokować kobiety przed wejściem w rolę liderki i skąd się biorą?
  • Jak zmieniało się rozumienie roli lidera na przestrzeni dekad?
  • Jakie są różne style przywództwa i dlaczego nie trzeba spełniać „liderskiego ideału”?
  • Jak pracować z przekonaniami, które podważają Twoją gotowość do zostania liderką?
  • Jak znaleźć swój własny wzór i uczyć się przez obserwację?

 

Gdy będziesz słuchać tego odcinka, pomyśl o osobie, która też wysłuchałaby go z korzyścią dla siebie lub swojego zespołu i podziel się linkiem do nagrania.

 

Podziel się swoimi przemyśleniami – tutaj na portalu, lub na naszym profilu na LinkedIn.

Zapraszam Cię do zapisania się na newsletter i obserwowania profilu na LinkedIn. Subskrybuj też kanał O Krok Do Przodu na wybranej platformie i dziel się ze znajomymi.

 


Materiały i źródła wymienione w odcinku


 

Liderem się stajesz

Od razu muszę wyznać, że moje podpowiedzi bazują na pewnym założeniu. Rozumiecie to? Od 20 lat pracuję w rozwoju liderów i – na własne oczy oraz dysponując wiedzą i doświadczeniem – mogę potwierdzić: liderem się nie rodzisz, liderem się stajesz. Rzeczywiście, na tym polega nasza praca – na uczeniu się umiejętności liderskich. Ale poziom umiejętności to jedno. Tych umiejętności można się nauczyć, można je stosować i realizować.

Zupełnie inną warstwą jest poziom pracy z samym sobą czy z samą sobą: jak ja się czuję w tej roli, jaką barwę, jaki odcień tej roli przyjmuję. Czy jest mi w tej roli wygodnie, czy niewygodnie? Jakie inne przekonania wiążą się z rolą lidera? Ten obszar jest mi bardzo dobrze znany. Zresztą myślę, że jest też bardzo ciekawy i wcale nieoczywisty. To jeden z moich driverów, moich wewnętrznych napędów – strasznie ciekawi mnie to, co ludzie mają w głowie. Na przykład: co nimi kieruje, kiedy wchodzą w rolę lidera czy liderki. Te motywacje bywają bardzo różne – ale to już off topic.

Dzisiaj chcę wam opowiedzieć i podpowiedzieć pięć różnych sposobów, jak można pracować z przekonaniem: czy powinnam być liderką? Mam nadzieję, że któryś z tych sposobów będzie dla ciebie użyteczny.

 

Jak zmieniało się rozumienie roli lidera?

Po pierwsze: wydaje mi się, że patrzenie na rolę lidera oraz wiedza, którą dysponuje nauka na temat tej roli, bardzo się zmieniały przez lata. Przez lata – a właściwie dziesięciolecia – wiele się zmieniło. Jeśli pomyślimy, że taka oficjalna rola menedżerska istnieje de facto mniej więcej od czasów rewolucji przemysłowej, czyli od… ilu? 150 lat albo i więcej – to właśnie w tych kategoriach musimy o tym myśleć. Rozumienie roli lidera bardzo się przez ten czas zmieniało. I druga rzecz, którą chcę wam powiedzieć, jest taka: to, co mówią fakty i badania na temat tego, co działa i co jest skuteczne teraz, płynie jakby równoległym nurtem do tego, co ludzie mają w głowach, jeśli chodzi o przekonania.

Tak zwana popularna wiedza o tym, jaki jest lider, kim jest lider, jak się zachowuje, na czym polega ta rola – jest trochę opóźniona względem tego, co mówi nauka i najnowsze badania. Mówiąc najnowsze, mam na myśli te z ostatnich, na przykład, 15 lat. I teraz – jeśli pomyślimy o takim tradycyjnym wizerunku lidera, to często pojawiają się dwa podstawowe typy: lider charyzmatyczny albo twardy, niepokonany. To są właśnie te obrazy, z którymi często mierzymy się w pierwszym skojarzeniu – w naszej głowie, w tej popular knowledge, czyli w powszechnym przekonaniu o tym, kim jest lider.

 

Style przywództwa i narzędzia diagnostyczne

Jednocześnie badania już od wielu lat dostarczają nam narzędzi, które pozwalają analizować różne style przywództwa. Istnieje cały osobny obszar – style przywództwa. Obecnie, jako osoby pracujące diagnostycznie z różnymi narzędziami, zadajemy inne pytania. Ja, na przykład, pracuję z narzędziami takimi jak FRIS, Extended DISC, MBTI, a także znam podejście Insights.

Tam nie zadajemy sobie pytania: czy mogę być liderką, tylko: jaką mogę być liderką, co wnoszę do tej roli. Nie zakładamy również, że lider czy liderka musi spełniać wszystkie możliwe cechy w 100%. Każdy z nas jest jakiś. Ja jestem jakaś, ty jesteś jakaś.

 

Pierwsza wskazówka

Moja pierwsza porada brzmi tak: nie pytaj czy mogę być liderką. To słowo „czy” skreśl. Zapisz sobie na górze, na dole, obok: jaką mogę być liderką. To jest pierwsza wskazówka ode mnie. Jeżeli do tej pory, na przykład, pisałaś afirmacje albo to pytanie kręciło ci się w głowie – zapisz je sobie na kartce. Realnie, naprawdę. I zapisz: Jaką mogę być liderką?

Gwarantuję ci, że w twojej głowie zaczną pojawiać się zupełnie inne myśli i będziesz szukać zupełnie innych odpowiedzi niż na tamto pytanie, które – moim zdaniem – jest mało użyteczne. Czy mogę być liderką? Tak? Nie? To pytanie zamknięte. Nie daje nam zbyt wielu użytecznych odpowiedzi. Jaką mogę być liderką? – to ciekawe.

 

Przekonania

No właśnie – te przekonania. Skąd się biorą? Skąd biorą się te, które każą mi zadawać pytanie: czy mogę być liderką? Czy to jest coś, co wynosimy z naszego otoczenia? Czy to jest związane z jakimiś wątpliwościami, z obrazem samej siebie? Można sobie zadać pytanie: skąd mam to przekonanie? Albo: kiedy po raz pierwszy tak zaczęłam myśleć? Albo jeszcze inaczej: czyje głosy mogę w tym słyszeć – jakby kto mi to pytanie zadawał? Czy: względem kogo sobie to pytanie zadaję?

Spotkałam kiedyś osobę niezwykle bystrą, utalentowaną, szybko uczącą się – naprawdę fajną kobietę. I ona opowiadała mi o tym, że jest zupełnie „lewa noga” do jeżdżenia, że boi się prowadzić samochód po mieście. Była tym wręcz zdziwiona, bo to nie pasowało do niej – osoby, która tak łatwo i szybko uczyła się różnych rzeczy. Znałam ją jako osobę bardzo utalentowaną. A ona mówi tak: „A bo wiesz, mój tata zawsze mówił, że baby to się nie nadają za kierownicę.” I wyobraźcie sobie, że ona tak bardzo uwierzyła w to, co mówił jej tata, że niesie to ze sobą przez całe życie. Teraz jest po trzydziestce, bliżej czterdziestki, i nadal wierzy w to, co tata powiedział, kiedy miała może siedem albo dziewięć lat. Nie wiem dokładnie, kiedy to było.

Więc jeśli masz takie przekonanie: czy mogę być liderką, to znaczy, że stoi za nim jakaś obawa, jakiś lęk. Ktoś cię ocenia. Ktoś mówi, czy się nadajesz, czy nie – jakbyś była jajkiem w sklepie: świeże czy nieświeże, towar pierwszej czy trzeciej klasy. O nie, już nie będę podkręcać tej śruby… Ale właśnie – ktoś ci to pytanie zadaje. Z kim to jest związane?

Pytań do pracy z przekonaniami jest naprawdę dużo.

 

Praca z przekonaniami

Są różne metody pracy z przekonaniami. Na przykład: czy to prawda?, jak się czuję, gdy w to wierzę? Albo można odwrócić to przekonanie, zamienić je na: mam w sobie wszystko, by być skuteczną liderką – i szukać dowodów na rzecz takiej nowej myśli. Do pracy z przekonaniami najbardziej rekomenduję pracę z coachem. Naprawdę warto. Umów się na 5, 6, może 10 sesji. Zainwestuj w to, żeby zrozumieć, co każe ci zadawać sobie to pytanie, które samo w sobie jest pytaniem ograniczającym. Taka praca pozwoli ci dotrzeć do tego, w jaki sposób możesz twórczo, na własnych zasadach, w twoich realiach, to pytanie – i odpowiedź na nie – przetransformować.

Jak możesz się wyzwolić z ograniczających przekonań? Być może wskutek takiej pracy doświadczysz transformacji. Może odkryjesz, że w twojej głowie odzywa się głosik mówiący: nie jesteś wystarczająco kompetentna – i zamienisz to na przekonanie: każdy lider się uczy, ja też mogę rozwijać swoje kompetencje krok po kroku. To właśnie różnica między fixed mindset a growth mindset. Coś tam tkwi – coś, co każe temu mindsetowi, w tym konkretnym obszarze, się potykać.

 

Role model – znajdź swoją inspirację

Trzeci pomysł i trzecia rekomendacja to konkretna osoba, konkretny role model, czyli wzór do naśladowania. Osoba, na której mogę się wzorować. Kobieta, która jest liderką. Taką liderką, jakiej sposób działania mi odpowiada. Taki rodzaj przywództwa, który ze mną rezonuje. A może to wcale nie jest kobieta, ale sposób, w jaki ta osoba realizuje przywództwo, jest mi bliski. Czuję, że to właśnie taki styl, w którym i ja chciałabym działać. Gdybym była liderką, to właśnie tak bym chciała. Obserwuj tę osobę. Może to ktoś z twojej firmy. Być może ta osoba wcale nie jest daleko. Może to twoja własna liderka albo lider.

Ja kiedyś miałam menedżera – jeszcze w moich czasach korporacyjnych – o którym myślę do dziś. Był moim menedżerem w latach 2006, 2007, chyba 2008. Minęło prawie 20 lat, a ja wciąż pamiętam niektóre jego zachowania. To było fantastyczne doświadczenie. Jestem naprawdę wdzięczna życiu, że miałam tak dobrego menedżera. Pasowaliśmy do siebie – on do mnie, ja do niego. A styl przywództwa, który realizował, to właśnie taki styl, który cenię i szanuję.

Kiedy myślę o tym, jaką ja mogę być liderką, czasem robię coś w rodzaju corrective action – zmianę, korektę kursu.

 

Inspiracja na wyciągnięcie ręki

Czasem wracam myślami do mojego menedżera z dawnych lat. Ale może to w twoim przypadku nie jest line manager, tylko inna osoba z twojej organizacji. A może to ktoś spoza niej. Teraz, kiedy tak wiele osób pokazuje się na LinkedInie czy w innych mediach społecznościowych, łatwo trafić na kogoś, kto dzieli się swoim podejściem, sposobem myślenia. W którymś momencie możesz poczuć taki klik.

Ja też mam jedną taką kobietę „na oku” – liderkę firmy z branży technologicznej, jednej z naprawdę dużych organizacji. Absolutnie fascynuje mnie jej sposób myślenia, szerokość spojrzenia, podejście do biznesu i do ludzi w biznesie. Bardzo dużo czerpię z tego, że czytam to, co publikuje na LinkedInie. Jest to dla mnie bardzo inspirujące i rozwojowe. Ten sam sposób polecam tobie – czyli znalezienie sobie konkretnej osoby, na której możesz „zawiesić oko” i pomyśleć: okej, to jest ktoś, kim mogłabym się stać w przyszłości. Albo: chciałabym, albo: nie chciałabym, ale się boję. A może: gdybym w ogóle mogła być liderką, to właśnie taką bym chciała być.

Trzymaj tę osobę w polu uwagi. A może kiedyś uda ci się z nią porozmawiać i dowiedzieć się, z czym się borykała, jak weszła w rolę liderki czy lidera.

 

Rozmowy w kobiecym gronie

Skoro mówimy o rozmowach, to myślę, że w rozmowach jest ogromna wartość. Ponieważ pytanie: czy powinnam być liderką, czy mogę być liderką — zadawały mi głównie kobiety, to właśnie dlatego rekomenduję spotkania w kobiecym gronie.

Wiele kobiecych grup, które spotkałam, pracuje właśnie w tym obszarze. Kobiety szukają w sobie mocy, wewnętrznego przekonania. Organizują różne ciekawe warsztaty, spotkania — które, myślę, mogą być bardzo pomocne. Zarówno w znalezieniu swojej „osoby aspiracyjnej”, role model, jak i w pracy z samą sobą. W pracy z samą sobą — poprzez rozmowy, poprzez… no, czasami to mogą być przecież także podcasty, prawda? Słuchanie innych osób, ich historii, ich opowieści — daje nam szansę, żeby się w tym odnaleźć, z czymś utożsamić. To jest jak taka korekta kursu. Krok po kroku, kawałek po kawałku, następuje zmiana w naszym myśleniu.

Sama z tej metody nie korzystałam w pełni, ale myślę, że wiele osób może w niej odnaleźć moc dla siebie. Stąd biorą się kobiece kluby, kluby kobiet biznesu, czy kluby liderek biznesu.

 

Simply notice – zauważ, co mówi twój wewnętrzny głos

Oostatni, piąty sposób: simply notice. To coś, co kiedyś było dla mnie samej absolutną zmianą kierunku. Coś, co niosę ze sobą przez wszystkie te lata. Rekomendacja od mojego kolegi z zespołu. W tamtych czasach pracowałam w zespole trenerów na EMEA — nasza rola formalnie nazywała się „konsultanci na EMEA”. Byłam najmłodszą członkinią tego zespołu. Miałam ogromny przywilej pracowania z osobami znacznie bardziej doświadczonymi ode mnie — czasem nawet o 20 lat. Osobami z dużym doświadczeniem biznesowym, doświadczonymi liderami, którzy przeszli w stronę edukacji i pracy z ludźmi.

Simply notice to cytat z książki Taming Your Gremlin. Czytałam ją po angielsku, ale wiem, że została wydana również po polsku — chyba pod tytułem Oswój swojego gremlina. Wszyscy mamy te głosy, te „potworki”, które żyją w nas, siadają nam na ramieniu i mówią: „Nie jesteś wystarczająca”, „Zrobiłaś to niewystarczająco dobrze, to nie jest idealne”, „Ktoś inny może, a ty nie”, albo: „Szybciej, szybciej, musisz to zrobić szybciej”. Każdy z nas ma swoje — hoduje takie swoje własne stadko.

 

Praca z gemlinami

Całe piękno metody pracy z tymi gremlinami, opisanej w tej książce, polega na tym, że pierwszy krok to: simply notice — po prostu zauważ. Zauważ, że ten gremlin znowu siedzi ci na ramieniu, znowu się ślini i znowu mówi swoje: „Aaa, ty chyba nie możesz być liderką”. I powtarza to w kółko. A na nas to działa.

Kiedy go zauważysz, będziesz już wiedzieć, że on tam jest. Bo właśnie na tym polega sęk — tych gremlinów nie da się „zeskillować”, wymazać gumką ani potraktować kwasem siarkowym. One nie znikają. One zawsze gdzieś w nas się odzywają. Czasem korzystają z naszej nieuwagi, z momentu zmęczenia, osłabienia czujności — i wtedy się włączają. „Ha, ha, ha, naprawdę myślisz, że możesz być liderką?” — drwiącym głosikiem, albo jeszcze innym tonem zadają to pytanie. Ale w momencie, kiedy go zauważysz — wiesz, że on tam jest. Że gada swoje. I że możesz się na to nie zgodzić. No to już jesteś królową sytuacji.

 

Podsumowanie: 5 sposobów na pracę z przekonaniem

Moi drodzy i moje drogie, podzieliłam się dziś z wami pięcioma sposobami, jak pracować z przekonaniem typu: czy powinnam być liderką?, czy nadaję się do tej roli?, czy to coś dla mnie?, czy w męskim środowisku mogłabym się sprawdzić jako liderka?, czy lider musi być twardy, a ja taka nie jestem?

Mam nawet takie doświadczenie z klientką, która była de facto już wybrana do roli liderki. Całe otoczenie widziało w niej potencjał liderski — ale ona sama zmagała się wewnętrznie ze sobą. Pracowałyśmy wtedy z jednym z narzędzi diagnostycznych, które jasno pokazało jej ogromne umiejętności społeczne. Tymczasem w jej głowie funkcjonował wizerunek lidera jako osoby twardej, wręcz bezlitosnej — i to właśnie ten obraz ją przerażał. To nie była ona. Ale dopiero kiedy zobaczyła, że liderstwo może wyglądać inaczej, że może być zgodne z nią samą, zaczęła tę rolę oswajać i przyjmować. W momencie, gdy zrozumiała, że liderem czy liderką można być na różne sposoby — poczuła ogromną ulgę.

 

Proces, który nigdy się nie kończy

Zachęcam was gorąco do poszukiwania odpowiedzi na pytanie: jaką mogę być liderką?

Z czasem zaczniecie sobie zadawać inne pytania: jak mogłabym być lepszą liderką?, jak mogłabym być jeszcze bardziej sobą w tej roli?, jak mogłabym pełnić ją w sposób bardziej zdrowy — dla siebie i dla otoczenia? Albo: jak mogłabym być bardziej skupiona, bardziej odważna, bardziej… — i tak dalej, i tak dalej.

Ta praca nad byciem liderem nigdy się nie kończy. I właśnie po to istniejemy — jako trenerzy, jako coachowie. Jesteśmy partnerami rozwojowymi. Jesteśmy osobami, które rozumieją te dylematy i z którymi można pracować indywidualnie.

 

Pytanie do Ciebie

A na dzisiaj mam do ciebie pytanie… która z tych pięciu podpowiedzi będzie dobra dla ciebie? Którą bierzesz już teraz?

  • Czy zapiszesz sobie na kartce pytanie: jaką mogę być liderką?
  • Czy popracujesz z coachem?
  • Może znajdziesz konkretną osobę, na której możesz zawiesić oko i będziesz podglądać, co robi, jak działa?
  • A może spotkasz się z innymi i posłuchasz, jak oni przeszli ścieżkę, która teraz przed tobą?
  • Może przeczytasz Taming Your Gremlin… albo inną, wartościową książkę?

 

Napisz w komentarzu!

 

Photo by Vitaly Gariev on Unsplash

Img
Nie przegap nowych treści! Bądź zawsze O Krok Do Przodu
Zapisz się na mój newsletter i otrzymuj powiadomienia o nowych artykułach i podcastach. Nie zapomnij potwierdzić subskrypcji klikając w maila, którego ode mnie dostaniesz - dopiero wtedy naprawdę znajdziesz się wśród odbiorców :-)

Skomentuj podcast

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*