Kiedyś czytałam artykuł, w którym polski lider porównywany był do wilka. Samotny, nieufny, zaszczuty. Temat trafił na okładkę „Polityki”. To ciekawe, pomyślałam sobie, wyposażona w przeszłość nie tylko korporacyjną… a jednak nie do końca chciałam tak myśleć o polskich liderach. Wolałam tak nie myśleć o żadnych liderach.
W ogóle metaforę samotnego wilka uważam za nietrafioną. Przede wszystkim, wilki to zwierzęta społeczne, stadne. Samotny wilk to banita, skazany jest na niepowodzenie. Mądre. Hierarchiczne, owszem. Troskliwe. Grają fair wedle bardzo klarownych zasad.
Ale ta przypowieść o wilkach… jest w niej moc. Przeczytałam ją na nowo w książce Natalii de Barbaro i znów uderzyła mnie swoją mądrością. Za Natalią i za innymi źródłami piszę ją tutaj i dla Was.
Przypowieść o dwóch wilkach
Stary Czirokez (Cherokee) uczył swego wnuka o życiu.
— Toczy się we mnie walka — powiedział do chłopca.
— To straszna walka, którą toczą między sobą dwa wilki. Jeden wilk to gniew, zazdrość, smutek, żal, chciwość, pycha, użalanie się nad sobą, poczucie winy, uraza, poczucie niższości, kłamstwo, fałszywa duma, poczucie wyższości i wielkie ego.
Starzec zrobił pauzę, żeby zaczerpnąć tchu.
— Drugi wilk – kontynuował z poważną miną – jest radością, pokojem, miłością, nadzieją, pogodą ducha, pokorą, dobrocią, życzliwością, empatią, hojnością, prawdą, współczuciem i wiarą.
— Ta sama walka toczy się w tobie – i wewnątrz każdego innego człowieka.
Wnuk pomyślał nad tym przez chwilę, po czym zapytał dziadka:
— Który wilk wygra?
Stary Czirokez odpowiedział po prostu: — Ten, którego nakarmisz.
.
.
.
.
.
.
.
Tu jest miejsce na Twoje Aha! Wow. Zostawiam mu przestrzeń ☀
.
.
.
Przypowieści o dwóch wilkach ciąg dalszy
Ponoć w świecie Czirokezów historia ta ma ciąg dalszy. To tylko jedno zdanie:
—A jeśli będziesz je dobrze karmił, wygrają oba.
.
.
.
Halo halo, jak to?!
Nie wiem czy to prawdziwa kontynuacja tej przypowieści. Znalazłam ją u Jean-Michel Wu i widzę w niej sens. Duży na tyle, żeby także z Wami podzielić się tym dodatkowym zdaniem.
Ja to rozumiem. Jeśli będziesz obdarzał uwagą tylko tę świetlistą część ciebie, co stanie się z tą ciemną? Ukrywając się na krańcach Twojej świadomości, będzie szukać okazji, by zaatakować Cię znienacka: gdy będziesz zmęczona, senna, zniechęcona. Słaba.
A przecież gniew, zazdrość, smutek, żal, chciwość, pycha, użalanie się nad sobą, poczucie winy, uraza to także część nas. Czy umiałabyś się z nich całkowicie wyczyścić? Simply notice, napisał Rick Carson o najlepszym sposobie na opanowanie gnębiących nas gremlinów. Po prostu zauważ, obdarz go uwagą. Tocząca się walka prowadzi do napięcia. Zauważ oba wilki, takie jakimi są. Być może dzięki temu wewnętrzna walka przestanie być potrzebna? Możesz zacząć nazywać ją poszukiwaniem balansu. Możesz zaprosić oba do tańca. Dla Ciebie tytuł tego wpisu 😊
.
Pokój, mój synu, jest życiową misją Czirokezów. Mężczyzna lub kobieta, którzy mają w sobie spokój, mają wszystko.
To, jak zdecydujesz się potraktować przeciwstawne siły w Tobie, określi Twoje życie. Zagłodź jednego lub drugiego… albo bądź dla obu przewodnikiem / przewodniczką.
.
Co wyzwala w Tobie ta opowieść? Napisz w komentarzu 🧡
Refleksję nad naturą człowieka i świata traktuję jako niezbędną mentalną i życiową aktywność coacha. Zapraszam do pracy coachingowej ze mną lub ze świetnymi coachami z zespołu ETTA Leadership & Culture. Pracujemy zdalnie na cały świat, prowadząc sesje po polsku, angielsku i w kilku innych językach.
Photo by Luemen Rutkowski on Unsplash
Dawno, dawno temu przeczytałam książkę Biegnąca z wilkami, mam wrażenie, głęboko tkwiące w podświadomości, że pod jej wpływem dałam komuś moc małego wilczka, który jest w stadzie, czerpie od starszych i potem odważnie wyrusza w drogę, jako młoda wilczyca :), z tymi dwoma sferami, o których piszesz wyżej.
Wilki są w ogóle niesamowitą metaforą, poruszają coś w nas głęboko. Gratuluję wglądu i poczucia większego sensu, które płynie od Ciebie!